Wśród pytań o zachowek króluje pytanie o to, ile wynosi zachowek. Następnie równie często pojawiają się pytania — ile wynosi zachowek od darowizny mieszkania czy ile wynosi zachowek po rodzicach gdy jest testament. Obliczenie wysokości zachowku często bywa kłopotliwe, dlatego też zachęcam do przeczytania artykułu, z którego krok po kroku dowiesz się jak go obliczyć i co ma znaczenie.
Co to jest zachowek?
Zachowek ma na celu ochronę interesów najbliższych członków rodziny spadkodawcy. Jest to część spadku, która im przypada gdy zostaną przez spadkodawcę pominięci. Zachowek przysługuje niezależnie od woli spadkodawcy, a nawet wbrew jego woli i odpowiada ułamkowi wartości udziału w spadku, który by im przypadał przy dziedziczeniu ustawowym.
Zachowek od początku ma charakter pieniężny. Co to oznacza? W postępowaniu o zachowek domagamy się pieniędzy, nie zaś rzeczy czy nieruchomości.
Kto ma prawo do zachowku?
Zachowek należy się co do zasady zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy jeśli byliby powołani do spadku. Innym osobom z rodziny zachowek nie przysługuje. Co istotne, wśród osób, które mogą domagać się zachowku, nie ma rodzeństwa spadkodawcy!
Ile wynosi zachowek?
Na początku odpowiedzmy na pytanie — zachowek ile procent wynosi? Co do zasady wysokość zachowku to 1/2 (50%) wartości udziału, który przysługiwałby, gdyby doszło do dziedziczenia ustawowego. Jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jest małoletni, to udział będzie większy i wyniesie dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym.
A zatem to ile procent wynosi zachowek po rodzicach, ile wynosi zachowek po matce czy po ojcu jest zależne od tego czy dziecko jest trwale niezdolne do pracy oraz, czy ukończyło 18 lat. Co ważne, brany jest pod uwagę wiek dziecka w chwili otwarcia spadku
Jak obliczyć wysokość zachowku?
Starając się określić wysokość zachowku, musisz w pierwszej kolejności ustalić tzw. udział spadkowy przypadający na rzecz osoby, która tego zachowku się domaga. Chodzi o udział przy dziedziczeniu ustawowym (czyli wówczas, kiedy zmarły nie sporządził testamentu). Ten udział określasz w ułamku majątku spadkowego – np. 1/2, 1/3, 1/6 itd.
Ustalając wysokość zachowku, zawsze musisz najpierw określić wartość tego udziału przy dziedziczeniu ustawowym. Bez względu na to, czy w Twoim przypadku spadkobierca zostawił testament, czy nie. Nawet jeśli testament istnieje, to nie będzie to udział rzeczywisty, tylko hipotetyczny. Czyli taki, jaki przysługiwałby uprawnionemu do zachowku wtedy, kiedy nie byłoby testamentu. Z reguły chodzi właśnie o taki hipotetyczny udział.
Krótki przykład:
W przypadku, kiedy spadkodawca miał małżonka i dwójkę dzieci, to przy dziedziczeniu ustawowym każde z nich powinno otrzymać udział spadkowy w wysokości 1/3. Pod ten ułamek musisz podstawić określoną wartość pieniężną i na tej podstawie ustalisz wysokość zachowku do zapłaty.
Załóżmy, że wartość całego spadku to 900 000 PLN. Wartość udziału spadkowego przypadającego na każdego spadkobiercę, to 300 000 PLN. Skoro wysokość zachowku to 1/2 wartości udziału spadkowego, to w tym konkretnym przykładzie wysokość roszczenia o zachowek wynosi 150 000 PLN (1/2 z 300 000).
Jak widzisz, wysokość zachowku nie jest jednoznaczna z wartością majątku spadkowego, jaki odziedziczyłby uprawniony do zachowku przy dziedziczeniu ustawowym. Ma on prawo jedynie dla określonej części tego majątku, a ściślej mówiąc do kwoty pieniężnej o wartości określonej części majątku spadkowego.
Wartość zachowku zależy od kilku czynników m.in. od ilości osób, które mogą domagać się zachowku, ale także wartości dokonanych za życia przez spadkodawcę darowizn, treści testamentu, a także sytuacji osobistej uprawnionych do zachowku. Po tym samym spadkodawcy każda z osób uprawnionych może uzyskać zachowek w innej wysokości. A więc to, ile wynosi zachowek po rodzicach, będzie zależeć od okoliczności sprawy.
Obliczanie wysokości zachowku – ciąg dalszy
Mam nadzieję, że na chwilę obecną wszystko wydaje się zrozumiałe, bo pora na kolejny krok.
Musisz wiedzieć, że przy ustalaniu udziału spadkowego stanowiącego podstawę do obliczania zachowku uwzględnia się spadkobierców niegodnych oraz spadkobierców, którzy spadek odrzucili, natomiast nie uwzględnia się spadkobierców, którzy zrzekli się dziedziczenia albo zostali wydziedziczeni.
Zwróć szczególną uwagę na sytuację, kiedy osoba wydziedziczona, niegodna dziedziczenia, lub ta, która odrzuciła spadek lub zrzekła się dziedziczenia, ma dzieci, bo w niektórych przypadkach one wchodzą w jej miejsce jako dalsi spadkobiercy.
Kolejny krótki przykład:
Spadkodawca miał małżonkę oraz dwójkę dzieci (syna i córkę – bezdzietnych). Na podstawie testamentu w całości do spadku została powołana małżonka spadkodawcy, zaś córka odrzuciła spadek.
Obliczenie zachowku należnego na rzecz pominiętego w testamencie syna spadkodawczyni należy zacząć od ustalenia udziału, jaki przysługiwałby mu w spadku w przypadku dziedziczenia ustawowego. Ponieważ córka odrzuciła spadek, syn dziedziczyłby łącznie z matką po ½.
To jednak nie wystarczy. Mimo że córka spadkodawcy odrzuciła spadek, to wówczas – zgodnie z powyżej wskazaną regułą – należy ją uwzględnić na potrzeby obliczenia zachowku, zatem udział spadkowy syna spadkodawcy będący punktem wyjścia do dalszych obliczeń zachowku wynosi 1/3 spadku.
Co z darowiznami spadkodawcy?
Czy darowizny dokonane przez spadkodawcę mają znaczenie przy ustalaniu wysokości roszczenia o zachowek? Zdecydowanie tak! Zachowek od darowizny także może się należeć.
Pamiętam, że kiedy na studiach poznawałem nowy przepis prawa, to zawsze zastanawiałem się, jak można go obejść, jak sprawić, żeby go „oszukać”. Wydawało mi się wtedy, że praca adwokata polega głównie na wyszukiwaniu „kruczków prawnych” i obchodzeniu przepisów.
Bardzo się wówczas myliłem, jednak takie podejście spowodowało, że dosyć szybko odnajdowałem połączenia pomiędzy przepisami znajdującymi się w wielu miejscach kodeksu i mogłem w pełni je zrozumieć.
Przy nauce reguł dotyczących zachowku od razu doszedłem do przekonania (błędnego!), że jeśli spadkodawca tuż przed śmiercią przekaże cały swój majątek w drodze umowy darowizny, to przepisy o zachowku nie będą miały zastosowania. Opowiadam Ci tę historię, żebyś dobrze sobie zapamiętał, że to błąd. Obchodzenie przepisów o zachowku w taki sposób jest niemal zawsze całkowicie nieskuteczne (niemal zawsze, bo są pewne sposoby, żeby to obejść, ale jest to nieco bardziej skomplikowane).
Dzieje się tak, bo do wartości spadku, którą potem dzielisz w zależności od wartości udziału spadkowego przypadającego na rzecz osoby, która ma prawo do zachowku, musisz doliczyć darowizny, które spadkodawca dokonał za życia. Co to znaczy doliczyć darowizny? Powiększyć o nie wartość spadku (ale tylko rachunkowo).
Przykład:
Spadkobierca wdowiec z dwójką dzieci zapisuje cały swój majątek (mieszkanie własnościowe warte 300 000 PLN) na rzecz swojej córki. Zatem stosując wszystkie powyższe reguły szybko obliczysz, że syn zmarłego może dochodzić zachowku w kwocie 75 000 PLN (połowa z ½ spadku).
Przykład:
Załóżmy, że 12 lat przed swoją śmiercią spadkodawca tej samej córce przekazał w darowiźnie inne mieszkanie o wartości 200 000 PLN. W takim wypadku wartość spadku, od którego będziemy liczyć zachowek, wyniesie 500 000 PLN (300 000 PLN mieszkanie, które wchodził w skład spadku w dniu jego otwarcia – tj. śmierci spadkodawcy – i wartość mieszkania otrzymanego w ramach doliczanej do spadku darowizny o wartości 200 000 PLN). W takim wypadku udział syna pominiętego w testamencie wyniesie (hipotetycznie – na cele obliczeniowe) 250 000 PLN, a zatem kwota zachowku, jakiego może się domagać to 125 000 PLN.
Zatem doliczanie darowizn może znacznie zmienić wysokość zachowku i nie jest to dobry sposób na jego ominięcie.
Jeśli chcesz poznać lepsze sposoby przeczytaj artykuł: 7 sposobów na to, żeby nie płacić zachowku
W praktyce najczęściej spotykam się z wątpliwościami Klientów przy rozumieniu znaczenia tego 10-letniego terminu. Uważaj, bo to nie jest tak, że do spadku nie wlicza się wszystkich darowizn dokonanych na 10 lat przed otwarciem spadku (tj. chwilą śmiercią spadkodawcy). Dotyczy to tylko sytuacji, kiedy darowizna została dokonana na rzecz osoby niebędącej spadkobiercą lub uprawnionej do zachowku (czyli konkubiny, sąsiada, kolegi).
Zatem darowizny uczynione na rzecz spadkobierców oraz osób uprawnionych do zachowku są doliczane do spadku bez względu na upływ tego 10- letniego terminu. Tak naprawdę to właśnie darowizny na rzecz najbliższych osób z rodziny mają największe znaczenie w przypadku przepisów o zachowku, dlatego w większości przypadków, z którymi się spotykam upływ tego 10-letniego terminu, niczego nie zmienia.
Wartość spadku powiększona o darowizny to tzw. substrat zachowku.