Sprawy spadkowe, szczególnie dotyczące zachowku, często budzą emocje i wątpliwości prawne. Jednym z najczęściej pojawiających się w mojej praktyce zawodowej pytań jest to, czy darowizna dokonana za życia spadkodawcy może wpłynąć na wysokość zachowku należnego uprawnionym? Zagadnienie to łączy się z takimi pojęciami jak substrat zachowku, zaliczanie darowizn, czy roszczenie o uzupełnienie zachowku.
W dzisiejszym artykule postaram się wyjaśnić, kiedy darowizna zmniejsza zachowek i jak wygląda jej wpływ na masę spadkową. Przybliżę przy okazji takie tematy jak to czy darowizna wpływa na wysokość zachowku, jak darowizna za życia dolicza się do zachowku, jak wygląda rozliczenie darowizny w testamencie. Zapraszam do lektury.
Czy darowizna pomniejsza zachowek?
Darowizna a zachowek to pojęcia ściśle ze sobą powiązane. Zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego, przy obliczaniu wysokości zachowku bierze się pod uwagę cały majątek rozdysponowany za życia spadkodawcy, jeśli darowizny zostały dokonane na rzecz osób uprawnionych do zachowku lub innych osób, ale w określonym czasie i przy spełnieniu warunków ustawowych.
W praktyce oznacza to, że jeśli spadkodawca podarował część majątku wybranym członkom rodziny lub osobom trzecim, wartość tych darowizn może być odliczona od należnego zachowku, a nawet całkowicie go wyczerpać. Jest to szczególnie istotne w sytuacjach, gdy jeden ze spadkobierców został pominięty w testamencie, ale przysługuje mu roszczenie o zachowek.
Kiedy darowizna wlicza się do masy spadkowej?
Chciałbym w tym miejscu podkreślić, że nie każda darowizna wlicza się automatycznie do masy spadkowej na potrzeby obliczenia zachowku. Kodeks cywilny przewiduje konkretne zasady dotyczące zaliczania darowizn:
- darowizna dokonana na rzecz spadkobiercy ustawowego zawsze wlicza się do substratu zachowku, niezależnie od momentu jej dokonania (chyba że została wyraźnie wyłączona przez spadkodawcę z obowiązku zaliczania).
- darowizna dokonana na rzecz osoby niebędącej spadkobierca ani uprawnionym do zachowku, wlicza się do substratu zachowku tylko wtedy, gdy została dokonana w ciągu 10 lat przed śmiercią spadkodawcy.
Co istotne, spadek a darowizna to zagadnienie, które trzeba rozpatrywać z uwzględnieniem daty darowizny, jej wartości oraz statusu osoby obdarowanej. Jeśli darowizna spełnia ustawowe warunki, jest traktowana jako część majątku, od którego oblicza się zachowek – nawet jeśli już dawno nie należy do spadkodawcy.
Przeczytaj również: Darowizna a spadek
Czy trzeba oddać darowiznę w ramach zachowku?
Nie, co do zasady nie trzeba zwracać darowizny fizycznie, nawet jeśli jej wartość przekracza należny zachowek. Osoba obdarowana nie oddaje przedmiotu darowizny, ale może zostać zobowiązana do zapłaty określonej sumy pieniężnej, stanowiącej równowartość nadwyżki, jaka powinna przypaść uprawnionemu do zachowku.
Jeśli osoba obdarowana otrzymała znaczną darowiznę od spadkodawcy, a jednocześnie spadek został rozdysponowany tak, że inny spadkobierca ustawowy nie otrzymał nic lub za mało – może on wytoczyć roszczenie o uzupełnienie zachowku. Sąd wówczas orzeka o obowiązku zapłaty odpowiedniej kwoty przez osobę obdarowaną.
Warto dodać, że niektóre darowizny nie podlegają zaliczeniu, np. drobne prezenty codziennego użytku. Jednak ocena tego, co jest „drobne”, bywa w praktyce trudna i często wymaga analizy sądowej.
Jak udowodnić wartość darowizny?
Udowodnienie wartości darowizny to kluczowy element każdego sporu o zachowek. Często bowiem między stronami powstaje spór nie tyle o zasadność roszczenia, co właśnie o wartość majątku rozdysponowanego za życia spadkodawcy.
Dowodzenie odbywa się zazwyczaj poprzez:
- umowy darowizn (jeśli były sporządzone w formie aktu notarialnego),
- operaty szacunkowe rzeczoznawcy majątkowego – szczególnie w przypadku nieruchomości,
- wyceny rynkowe – dotyczące ruchomości, np. pojazdów, dzieł sztuki, biżuterii,
- zeznania świadków, korespondencję, przelewy bankowe.
Trzeba podkreślić, że przy obliczaniu substratu zachowku bierze się pod uwagę wartość darowizny z chwili jej dokonania, ale według cen z chwili otwarcia spadku. To oznacza, że nawet jeśli darowizna miała miejsce wiele lat temu, przy ocenie jej wpływu na zachowek uwzględnia się obecne ceny rynkowe.